Niedźwiedź widziany w okolicach Frysztaka...

Widziany kilka dni temu na granicy Podkarpacia i Małopolski niedźwiedź prawdopodobnie wraca w Bieszczady. Ostatnio widziany był w okolicach Frysztaka w powiecie strzyżowskim. - informuje radio.rzeszow.pl. UWAGA - powyższe zdjęcie jest zdjęciem przykładowym, 

Zbieramy dla Państwa informacji na ten temat. Jeśli tylko będziemy mieli więcej informacji przekażemy je Państwu za pomocą naszej strony oraz portali społecznościowych.

Niedźwiedzie są szczególnie drażliwe wiosną, zaraz po przebudzeniu. Wielokrotnie z tymi drapieżcami spotykają się leśnicy. Niektórzy traktują je jak dobrych znajomych, ale przestrzegają przed wchodzeniem im w drogę:

– W razie spotkania z niedźwiedziem nie wpadajcie w panikę, nie uciekajcie raptownie, zacznijcie głośno mówić, śpiewać czy też klaskać w dłonie. Zatrzymajcie się w miejscu, możecie też unieść ręce ponad głowę. Jeżeli niedźwiedź nie zniknie w lesie lub zaroślach wycofajcie się spokojnie – doradzają leśnicy, którzy już wielokrotnie spotykali się z niedźwiedziami, zawsze wychodząc z tych spotkań bez szwanku. – Jeśli jest on bardzo blisko, trzeba rzucić się twarzą do ziemi i osłonić dłońmi głowę. Leżącego zazwyczaj zwierzę nie atakuje. - informują lasy.gov.pl

Nadleśnictwo Strzyżów nie ma informacji o niedźwiedziu - przeczytaj - Nadleśnictwo Strzyżów nie potwierdza informacji z niedźwiedziem.