Adrian Leśnik z Cisnej pochodzi z Kobyla. |
Nie tylko pięknie mówi, pięknie też maluje.
12.4.12
5
Adrian Wiśniowski po tym jak pokazał swoje umiejętności w mowie, otrzymał statuetkę "Vox Populi" w konkursie na Mistrza Mowy Polskiej 2011 roku (przeczytaj na naszym portalu - kliknij tu), pochwalił się swoim kolejnym talentem - malarstwem. Od pewnego czasu Adrian prowadzi swojego bloga na którym prezentuje dzieła - rysunki, obrazy z pod jego ręki. Jeśli chcą państwo zobaczyć rysunki i obrazy zapraszamy na stronę Adriana - adrianwisniowski.blogspot.com/.
Na stronie Adriana czekają również na Państwa ciekawe historie. Niech Was nie zwiedzie ta niewinna mordka i ciche mry mry mry. Spotkałem rysie dwa razy w życiu - kilka lat temu młode rodzeństwo nawiedziło osadę w Solince. Przez kilka dni kręciły się po okolicy albo czaiły się na drzewach. Zdarzyło mi się przejść kilka metrów obok jednego, ogryzającego baranią skórę wiszącą na płocie (to długa historia). Po jakimś czasie słuch o nich zaginął. Rok później obserwowaliśmy z Kasią inną parę. W świetle reflektorów, kilka metrów przed samochodem bawiły się na łące. Nic sobie nie robiły z naszej obecności, podobnie jak wszyscy dachowi partyzanci całego świata, zajęte swoimi kocimi sprawami. Zresztą, był marzec... Poza tym, one chyba nie boją się ludzi. Są nieufne, ale strachu w ich ślepiach nigdy nie widziałem. - Tak Adrian pisze o małym Rysiu, którego zresztą uwiecznił na płótnie. Zobacz stronę Adriana - NAPRAWDĘ WARTO.
Kto wie,czy to nie będzie Michał Anioł z Kobyla!
OdpowiedzUsuńBrawo!
Pozdrawiam z Bieszczadów!
OdpowiedzUsuńAdrian
Faktycznie pięknie maluje!
OdpowiedzUsuńMoze w przyszłości zacznie freski malować!
Brawo!
Nie od wczoraj wiadomo, że "Sówka" to pewnie nawet i hubę na drzewie by narysował tak, że ciarki przechodzą po plecach. Cofnij - już narysował :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Adrian serdecznie
Yuri
"Miłość i szacunek do przyrody " pozdrawiam
OdpowiedzUsuń