Nie jest to koniec prac modernizacyjnych. Na przyszły rok przewidziane są dalsze prace na odcinkach od Strzyżowa do Dobrzechowa, od Frysztaka do Przybówki oraz przebudowa mostu na Wisłoku w Żarnowej. W związku z tym pociągi będą kursować tylko do wiosny, kiedy to zostanie ponownie wprowadzona zastępcza komunikacja autobusowa a linia zamknięta.
Trwają też prace nad dokumentacją przebudowy dwóch ostatnich odcinków od Boguchwały do Czudca i od Przybówki do Jasła. Z tymi pracami PLK chce wyrobić się jeszcze w tej perspektywie unijnej, czyli do końca 2015 roku. Po ukończeniu wszystkich prac przejazd do Rzeszowa czy Jasła będzie bardzo konkurencyjny pod kątem czasu przejazdu. Trzeba oczekiwać rówież, by PKP Przewozy Regionalne zwiększyły liczbę pociągów, gdyż obecna oferta jest mało atrakcyjna.
.jpg)
Zycze powodzenia pytanie tylko kto bedzie tym jezdzil do jasla 40 minut? paranoja autobusem ktory jedzie przez luble max do 30min i bilet tanszy
OdpowiedzUsuńFajny artykul widac, ze nowe przystanki porobili
OdpowiedzUsuńNo to bedzie teżewe we fyrtoku
OdpowiedzUsuńZ tekstu wynika, ze trasa nie jest jeszcze przebudowana docelowo, czyli do Rzeszowa a pociag jak rozumiem ma jechac 100 km/godz? Oby ta trasa nie byla wyscielona trupami, bo znajac kolejowe realia i "osiagniecia" to elektroniczna sygnalizacja czesto zawodzi, a nie biore juz takiej ewentualnosci pod uwage jak pijany druznik. Niemniej jednak modernizacja kolei bardzo cieszy. Oby jeszcze we Frysztaku zostala zbudowana nowoczesna stacja kolejowa z toaletami bez "dziury", na miare 21 wieku, wtedy bedzie super z korzyscia dla podroznych. Pozdrawiam z usa.
OdpowiedzUsuńBędziemy oczekiwać na wybudowanie nowoczesnej
OdpowiedzUsuństacji kolejowej we Frysztaku na miejscu byłej
stacji zniszczonej podczas wojny.
i poco tam modrenizacja i tak nikt nie jeździ pociągami i to tylko szkoda pieniędzy włożonych w tą inwestycje
OdpowiedzUsuńCzas jazdy do Rzeszowa obecnie wynosić będzie 64 minuty a do Jasła 41 minut. Cena za przejazd do Rzeszowa wynosi 11,20zł a do Jasła 6,8zł.
OdpowiedzUsuńżal
Komunikacja kolejowa jest bardzo potrzebna, choćby ze wzgledu na zakorkowane ulice w godzinach szczytu. Tylko jak się ma cena biletu 11,20 do Rzeszowa, podczas gdy prywatnym busem jedziemy za 6zł.
OdpowiedzUsuńNo na dzień dzisiejszy przejazd do Jasła czasowo jest mało atrakcyjny, ale jeszcze wogóle nie zostały ruszone tory w stronę Jasła nie licząc mijanki w Przybówce. Po zakończeniu modernizacji przejad do Jasła będzie trwał 20 pare minut co będzie zachęcało do jazdy pociągiem
OdpowiedzUsuńTrasa raczej wyścielona trupami nie będzie. Ostatnio wyremontowana trasa z Rzeszowa do Tarnobrzegu pozwala jeździć 120km/h a trupów nie ma. Będzie dobrze.
Cena jest dosyć wysoka, ale jest to cena pełnego biletu. Młodzież szkola i studenci mają bilety zniżkowe, więc cena będzie odpowiednio niższa. Na już wspominanej linii do Tarnobrzegu po remoncie marszałek zaproponował obniżenie cen biletów w stosunku do ogólnie obowiązujących i to okazało się sukcesem, bo pociągi zaczęły jeździć pełne. Może po zakończeniu modernizacji tutaj też tak zrobią. Kolejna sprawa, to PKP Intercity kupuje 10 lokomotyw spalinowych m.in. do obsługi trasy w Bieszczady czyli do Zagórza. Oznacza to zapewne powrót pociągów dalekobieżnych na nasze tory.
Tiry na tory !!!
OdpowiedzUsuńKrytykujecie od razu a nie doczytacie dokładnie. Wreszcie choc jeden rzad wzial sie za modernizacje kolei i widac, ze ktos mysli a nie uprawia czcze gadanie a potem nic nie robi jak to bylo w poprzednich rzadach. Takie gadki, ze nikt nie jezdzi koleja to juz dawno przeszly do lamusa wystarczylo wlaczyc tv i zobaczyc jakie tloki byly na dworcach. Ja tez do niedawna myslalem, ze nikt szczegolnie w naszym wojewodztwie za bardzo tej komunikacji nie wybiera, ale mowilem tak do czasu kiedy przejechalem sie kilka razy z Frysztaka do Jasła czy z Frysztaka do Rzeszowa. Uwierzcie, ze ludzi bylo sporo jak tego nie sprawdzicie to zawsze bedziecie tak mowic ze nikt nie jezdzi.
OdpowiedzUsuńMy mieszkańcy Gminy Frysztak myślimy,że nasz Wójt z
OdpowiedzUsuńRadą Gminy w porozumieniu z Polskimi Kolejami z pie-
niędzy Unijnych wybudują nam piękny Dworzec Kolejo-
wy we Frysztaku.
Tory i kolej prezentuje się teraz bardzo ładnie... Chodź ceny biletów, jakoś nie zachęcają... Lecz z drugiej strony... Pomyśleć można też o tym że aktualnie np. z Wiśniowej do Strzyżowa chcąc dotrzeć autobusem w godzinie szczytu (podczas gdy masa uczniów wpycha się do autobusu) to raczej wiele osób będzie wolało "nie stać" w autobusie "upchniętym na maksa" tylko pojechać na luzie, wypić kawkę, zapalić papieroska i elegancko w pełnym miejsca wagonie się przemieszczać... Jeszcze gdy chodziłem do szkoły miałem zamiar z autobusu przesiąść się w pociąg lecz wtedy jeszcze ilość pociągów i ich godziny kompletnie temu nie odpowiadały... Albo czekanie od 1 do 4 godzin, albo wgl. brak pociągu, szczególnie powrotnego... Dobre rozwiązanie też dla osób które nie posiadają samochodu, a chcą wybrać się na spore zakupy czy małą wycieczkę... Głównym autem pociągów będzie duża przestrzeń i wygoda podczas jazdy! Chodź myślę z czasem pociągi zapełnią się tak samo jak autobusy, z tym skutkiem że wszystkim będzie luźniej, i tym w pociągu jak i tym w autobusie...
OdpowiedzUsuńCo do prędkości to po tej modernizacji spodziewałem się nie co większej, ok. 120-150km/h. Gdyż dotychczas szynobus jeździł o ile wiem w prędkościach 70-80km/h a pociągi towarowe z prędkością 40-60km/h.
OdpowiedzUsuńByć może że i teraz szynobus będzie jeździł z większą prędkością niż 100km/h. Lub po pełnej modernizacji się to zmieni i będzie jeszcze bardziej atrakcyjne!
Gdyby pociągi jeździły przez Kobyle
OdpowiedzUsuńto już dawno byłby tam dworzec kolejowy!
"Co do prędkości to po tej modernizacji spodziewałem się nie co większej, ok. 120-150km/h. Gdyż dotychczas szynobus jeździł o ile wiem w prędkościach 70-80km/h a pociągi towarowe z prędkością 40-60km/h.
OdpowiedzUsuńByć może że i teraz szynobus będzie jeździł z większą prędkością niż 100km/h. Lub po pełnej modernizacji się to zmieni i będzie jeszcze bardziej atrakcyjne!"
No to nie jest takie proste. Do tej pory max prędkość, którą można było wykręcić to było 80 a naprawde to było masę ograniczeń, więc pociąg jeździł tak pomiędzy 30 a 80. Nie cała trasa jest dostosowana do prędkości 100. Głównie jest to 80 a czasami 70. Głównie wynika to z promieni łuków na trasie. Podniesienie prędkości na łukach było możliwe w niektórych momentach tylko dlatego, że zastosowano podkłady typu Y. W zasadzie ta rewitalizacja z małymi elementami przebudowy musiała się zmieścić w obrębie aktualnego nasypu a przebudowa do większych prędkości wymagała by zmiany promieni łuków czyli zmiany przebiegu trasy w niektórych miejscach, co wiązało by się z kosztami np. wykupu gruntów czy ewentualnych wyburzeń. Na dodatek ta linia ma charakter regionalny i kursują po niej pociągi, które zatrzymują się na każdej stacji, więc mimo dużych prędkości pociągi nie miały by wiele miejsca na jazdę 150km/h, bo chwile po uzyskaniu tej prędkości musiały by zacząć hamować. Ta modernizacja wydaje się robiona z głową i oby oferta pociągów razem z ceną też z głową została zrobiona.