Tak Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji we Frysztaku rozpoczął sobotnią przygodę z rezerwatem "Herby".
Po kilku minutach marszu, decyzję o wyjściu na szlak wynagradza piękna pogoda z gatunku tych wymarzonych - jasne niebo przykryte delikatnym puchem chmur przez, który przebiją się promienie słońca. Okazało się, że był to idealny dzień na podbój wschodniej strony "Bramy Frysztackiej" - można wyczytać na stronie Ośrodka.
Najatrakcyjniejszy obszar Rezerwatu Przyrody „Herby”, to teren obejmujący najwyższe pasmo Pogórza Strzyżowsko-Dynowskiego. W szczytowej partii malowniczych wzniesień znajdują się liczne skałki piaskowców istebniańskich - zwane "Herbami"
Idąc przez szlak wschodniej strony rezerwatu, zobaczyć można także liczne wąwozy, skarpy, jary i wyrobiska. Grzbietowa partia "Herbów" wschodnich w większości jest wyrównana, ale posiada kilka kulminacji osiągających wysokość od 350 do 450 m n.p.m.
Olbrzymie głazy znajdujące się na terenie rezerwatu są imponujące i występują pojedynczo lub w formie zespołów skalnych.
Rezerwat "Herby", to nie tylko przyroda nieożywiona - to także piękny mieszany las, w którym świerki i jodły w czasie marszu na szczyt i buczyna w górnym paśmie, pięknie dopełniają walory przyrodnicze tego wyjątkowego miejsca. Przez grzbiet rezerwatu, wytyczony jest niebieski szlak, którym można dojść, aż do Odrzykonia.
Na zakończenie wycieczki uczestnicy udali się na plac rekreacyjny OSP w Kobylu gdzie odbyło się podsumowanie wycieczki wraz z omówieniem dalszych założeń organizacji gminnej turystyki. Wszyscy spędzili miło czas w dobrym towarzystwie, przy ognisku i pieczeniu kiełbasek.
Więcej informacji na temat Rezerwatu Przyrody "Herby" i sobotniej wyprawy, znajdziecie Państwo na stronie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji we Frysztaku - kliknij tu
Frysztak 24 specjalnie dla Państwa nagrał film z wyjścia na wschodnią stronę "Bramy Frysztackiej".
Na zakończenie wycieczki uczestnicy udali się na plac rekreacyjny OSP w Kobylu gdzie odbyło się podsumowanie wycieczki wraz z omówieniem dalszych założeń organizacji gminnej turystyki. Wszyscy spędzili miło czas w dobrym towarzystwie, przy ognisku i pieczeniu kiełbasek.
Więcej informacji na temat Rezerwatu Przyrody "Herby" i sobotniej wyprawy, znajdziecie Państwo na stronie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji we Frysztaku - kliknij tu
Tekst i foto:
Marek Armata
Film:
Wojciech Patla
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńale to jest kamień na wschodniej stronie Bramy Frysztackiej nikt go z stamtąd nie chce zabierać ani zmieniać miejsca lokalizacji. Ważne jest to że można podejść szlakiem prowadzącym nie tylko z Wiśniowej czy Jazowej ale także z Frysztaka. Krótka i piękna trasa byłem tam wielokrotnie i nie raz jeszcze wrócę. Gratuluję pomysłu już dawno Pasmo Jazowej i Klonowej Góry powinno być wykorzystane do Promocji Gminy Frysztak. Bo to jest jedyna na świecie Brama Frysztacka :-)
OdpowiedzUsuń