Pobyt w parku to prawdziwa frajda uzupełniona drobną dawką adrenaliny. "Słowacki Raj" ma to do siebie, że trasa potrafi zaskoczyć w najbardziej nieoczekiwanym momencie, a na turystów czekają różnego rodzaju, wręcz survivalowe atrakcje. Zaplanowaną trasę pokonaliśmy wchodząc, schodząc, podchodząc, wdrapując się i przeskakując oraz przeciskając i zsuwając... !!! Na drodze mijaliśmy imponujące skały sięgające wysokość kilkudziesięciu metrów oraz wąwozy, jary i szczeliny.
Więcej o wycieczce oraz zdjęcia znajdą Państwo na stronie gosir.frysztak.pl lub bezpośrednio pod tym linkiem – kliknij tu!
Patrząc na te drabiny to myślę, że przy chwili nieuwagi można by się faktycznie znaleźć w raju ;-)
OdpowiedzUsuńAle patrzę na nie z zazdrością!