Wczoraj wieczorem policjanci z Posterunku Policji w Kołaczycach zatrzymali na terenie Gogołowa 28-letniego mieszkańca powiatu jasielskiego, który jechał motocyklem yamaha bez kasku ochronnego, motocykl nie miał tablicy rejestracyjnej, dodatkowo na zbiorniku paliwa podróżował mały chłopiec.
Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że kierowca ma więcej na sumieniu – wynik badania alkomatem wykazał prawie 2 promile, motocykl nie był zarejestrowany i nie posiada aktualnego ubezpieczenia oc.
8-latkowi na szczęście nic się nie stało i został bezpiecznie przekazany pod opiekę mamy.
Motocyklista odpowie teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto poniesie odpowiedzialność za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, kierowanie bez kasku ochronnego niezarejestrowanym i nieubezpieczonym motocyklem oraz przewożenie pasażera bez kasku. Z kolei Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałoży opłatę karną za brak obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdu.
Info i foto: KPP Strzyżów
.jpg)
