W dniach 27.08. - 07.09.2024, Damian Maguder z sąsiedniej gminy podjął się niesamowitego wyzwania. W 12 dni pokonał ponad 500 km wzdłuż najdłuższego i jednocześnie najtrudniejszego szlaku w Polsce – Głównego Szlaku Beskidzkiego. Jego wysiłek miał na celu wsparcie Piotra Ochałka, który od ponad dwóch lat walczy o powrót do zdrowia po poważnym wypadku motocyklowym.Piotr doznał złamania kręgosłupa, przeszedł 8 operacji i chociaż lekarze dawali mu niewielkie szanse, on się nie poddaje. Z determinacją walczy każdego dnia, starając się wrócić do normalnego życia. Jednak proces rehabilitacji jest bardzo długi i kosztowny, przekraczający możliwości finansowe rodziny Piotra. Damian swoją inicjatywą chciał przypomnieć o trudnej sytuacji Piotra oraz zebrać środki, które umożliwią mu dalszą rehabilitację.
Marsz nie był łatwy – suma podejść wyniosła ponad 22 tysiące metrów, a Damian pragnął dotrzeć do jak największej liczby osób, aby zachęcić do wsparcia Piotra.
Gorąco wierzę w tego chłopaka, że pokona wszystkie szczyty w jego życiu, które są o niebo trudniejsze od wszystkich tych, z którymi musiałem się sam zmierzyć na tym szlaku – mówi Damian.
Damian z pasją dzieli się swoim doświadczeniem z marszu, pokazując szczegóły poszczególnych etapów i zebrane zdjęcia z trasy, które można obejrzeć pod tym linkiem:
Fotorelacja z marszu.
Zbiórka dla Piotra nadal trwa, a każda wpłata ma ogromne znaczenie. Zachęcamy do wsparcia tej szlachetnej inicjatywy i pomocy Piotrowi w jego codziennej walce o powrót do zdrowia. Wpłaty można dokonywać poprzez stronę:
Marsz dla Piotra - Siepomaga.pl.
Dziękujemy Damianowi za jego ogromne poświęcenie i fantastyczną inicjatywę, która przyciągnęła uwagę wielu ludzi o wielkich sercach. Mamy nadzieję, że wspólnie uda się zebrać potrzebne środki, aby Piotr mógł znów się rehabilitować. Kliknij w link -
Marsz dla Piotra - Siepomaga.pl.
Działamy! Dobro wraca!
.jpg)
.jpg)