Dzięki sprawnej interwencji służb pożar został szybko opanowany, kolejny tego typu pożar przypomina o problemie wypalania traw, który wciąż stanowi zagrożenie dla ludzi, zwierząt i środowiska. Kilka cieplejszych dni wystarczyło, by ludzie ponownie rozpoczęli ten bezsensowny proceder jakim jest wypalanie traw, mimo licznych apeli strażaków i surowych konsekwencji prawnych.
Mimo licznych apeli służb ratowniczych oraz surowych kar, każdego roku dochodzi do wielu pożarów spowodowanych celowym podpalaniem traw. Wbrew powszechnemu mitowi, wypalanie nie poprawia jakości gleby – wręcz przeciwnie, prowadzi do jej jałowienia i zniszczenia mikroorganizmów odpowiedzialnych za jej żyzność.
Pożary traw mogą szybko wymknąć się spod kontroli i zagrozić domostwom, lasom oraz infrastrukturze. Tego rodzaju zdarzenia są niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt. Giną w nich małe ssaki, ptaki oraz owady, które nie mają szans na ucieczkę. Ponadto gęsty dym z wypalanych traw zawiera toksyczne substancje, które mogą szkodzić zdrowiu mieszkańców.
W Polsce wypalanie traw jest surowo zabronione i podlega karom. Zgodnie z przepisami Kodeksu wykroczeń oraz Ustawy o ochronie przyrody, za celowe podpalenie traw grozi kara grzywny do 5 000 zł, a w przypadku wywołania pożaru skutkującego zagrożeniem życia – kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Pożary traw mogą szybko wymknąć się spod kontroli i zagrozić domostwom, lasom oraz infrastrukturze. Tego rodzaju zdarzenia są niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt. Giną w nich małe ssaki, ptaki oraz owady, które nie mają szans na ucieczkę. Ponadto gęsty dym z wypalanych traw zawiera toksyczne substancje, które mogą szkodzić zdrowiu mieszkańców.
W Polsce wypalanie traw jest surowo zabronione i podlega karom. Zgodnie z przepisami Kodeksu wykroczeń oraz Ustawy o ochronie przyrody, za celowe podpalenie traw grozi kara grzywny do 5 000 zł, a w przypadku wywołania pożaru skutkującego zagrożeniem życia – kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Info i foto: OSP Glinik Dolny